wtorek, 20 maja 2014

przy sobocie

Zdejmij majtki moja kochana
Usiądź na łóżku i nie wstydź się
Rozchyl usta i rozchyl kolana
Daj mi swą cipkę, proszę Cię…

Wyznam Ci miłość w językach świata
Bym pewien był, że zrozumiesz mnie
Chcesz, wzywaj Boga, nie wołaj brata

Daj mi swą cipkę, proszę Cię!

sobota, 10 maja 2014

wiersz dla przyjaciółki

Chciałaś ode mnie wiersz przyjaciółko
O tym, co jest teraz na topie
Sięgałam wzrokiem przez okno, za jaskółką
A może siedziałam wówczas na klopie?!
Bynajmniej nie zapomniałam, co Ci obiecałam…

Wiersz ten zaczynam od słów krótkich kilku:
Będzie on o jednym motylku,
co zagnieździł się w moim wzdętym brzuchu.

Zagnieździł się we wzdętym brzuchu motylek
Podfruwał i łaskotał mnie co chwile
Trzepotał skrzydłami w brzusznej jamie
A mnie się zdawało, że to jest kochanie

Nie było to kochanie przyjaciółko droga
lecz pewna zapowiedź, że czai się trwoga
Że bóle owładną mą duszę
I cierpieć znów będę katusze

Historia zaczęła się najzwyczajniej
Poznałam ja chłopca, zrobiło się fajniej
Zabrałam tego chłopca na swoją wersalkę
A on mnie potraktował jak dmuchaną lalkę
Wiesz już przyjaciółko, jak się kończy bajka?
Tak, że wsadził mnie chuja aż po same jajka!!!