Krótka historia

Miłość przybiera rożne oblicza

Anal i oral też się zalicza.

Orgazm w wannie gorącej wody

Orgazm w wannie gorącej wody 

może doprowadzić do śmierci

Nawet jeśli jestes młody 

a duch w Tobie wciąż gibki 

a chuj na zawołanie sterczy. 

Ciśnienia takiego mało kto jest w stanie nie dostrzec

Zatem po własnych doświadczeniach pragnę was ostrzec 

byście planując masturbacje w wannie pełnej wody

Zadbali o bilans temperatur 

Mając coś do ochłody

lampka

Gdy w jednym łóżku, przy lampce wina

Spotka się chłopak i ładna dziewczyna

Gdy lampka się skończy i zacznie następna

Nieco przyspieszą im obojgu tętna

Zacznie się taniec iście godowy,

I seksu hormony uderzą do głowy.

Sięgnie kochanek ręką pod bluzkę

Ładna dziewczyna rozchyli usta

On jej rozepnie stanik palcami

Ona oplecie go w pasie nogami

Twardy się zrobi dla niej, specjalnie

Marząc by mógł ją jebać analnie

Znając dziewczęta tego formatu

Ona nie odda mu tego kwiatu

Lecz jak to w życiu, bywa przewrotnie

Ładna dziewczyna działa obrotnie

Chłopcu rozpina rozporek spodni

By kutasowi było wygodniej

Zdejmuje majtki, pupę wypina

Zgadnij jaka wówczas była jego mina..

Podniecił się chłopak, chuj mu twardo stanął

Teraz ma marzenie by się spuścić na nią

Lecz znając dziewczęta tegoż to formatu

One mu nie odda również tego kwiatu

Lecz, jak to w życiu bywa, zaskoczenie

Dziewczę do ust wzięło jego przyrodzenie

Lizało, cmokało, ssało i pieściło

Az się chłopie prosto na twarz jej spuściło

Więc kawalerze, gdy planujesz randkę,

Uracz lampką wina przyszłą swą kochankę!

na go

Leży na łóżku naga dziewczyna
Za twoim chujem wodzi oczyma
Chciałaby bardzo byś ja wyruchał
Lecz kto by nagiej dziewczyny sluchal?!

Ona się wije, mruczy i jęczy
Bo twe zwlekanie bardzo ją dręczy
Jednak ty dobrze wiesz, że czekanie
Sprawia dziewczynie większe doznanie

Najpierw jej wkładasz chuja do ust
Na koniec robisz na twarzy spust
Potem ja ruchasz między jej biust
Pieści twojego chuja cyckami
Porozumienie jest między wami!
Teraz rozumie jak się w to bawić
Żeby najlepsze na koniec zostawić!

Kiedy twój język cipkę jej liże 
biodra podnosi dwa cale wyżej
Prosi byś wszedł w nią teraz palcami
I sutki pieścił swymi ustami

cycki

Okna zamknięte,

światła nie świecą,

dziś moje cycki Ciebie podniecą

Będziesz się patrzył,

aż chuj CI stanie

Na czym się skończy?

Nie wiem, kochanie.

Być może skończy się tylko na pół

Kiedy me usta zejdą na dół

Orgazm to sprawa bardzo złożona

Szczęście jest wielkie, gdy się dokona

Jestem kobiet pełną rozpusty

Gdy gasną światła, to świecą biusty

comfortejbyl

Rozpowszechnianie drogą ustną przyjemności

Zadowala bardzo wielu gości

Goście Ci są ukontentowani

Gdy są cmokani i lizani

Można też possać i połykać

Albo ręką podotykać

Tak to jest właśnie przy robieniu loda

Gdy liczy się tylko gościa wygoda!

przy sobocie

Zdejmij majtki moja kochana

Usiądź na łóżku i nie wstydź się

Rozchyl usta i rozchyl kolana

Daj mi swą cipkę, proszę Cię…

Wyznam Ci miłość w językach świata

Bym pewien był, że zrozumiesz mnie

Chcesz, wzywaj Boga, nie wołaj brata

Daj mi swą cipkę, proszę Cię!

wiersz dla przyjaciółki

Chciałaś ode mnie wiersz przyjaciółko

O tym, co jest teraz na topie

Sięgałam wzrokiem przez okno, za jaskółką

A może siedziałam wówczas na klopie?!

Bynajmniej nie zapomniałam, co Ci obiecałam…

Wiersz ten zaczynam od słów krótkich kilku:

Będzie on o jednym motylku,

co zagnieździł się w moim wzdętym brzuchu.

Zagnieździł się we wzdętym brzuchu motylek

Podfruwał i łaskotał mnie co chwile

Trzepotał skrzydłami w brzusznej jamie

A mnie się zdawało, że to jest kochanie

Nie było to kochanie przyjaciółko droga

lecz pewna zapowiedź, że czai się trwoga

Że bóle owładną mą duszę

I cierpieć znów będę katusze

Historia zaczęła się najzwyczajniej

Poznałam ja chłopca, zrobiło się fajniej

Zabrałam tego chłopca na swoją wersalkę

A on mnie potraktował jak dmuchaną lalkę

Wiesz już przyjaciółko, jak się kończy bajka?

Tak, że wsadził mnie chuja aż po same jajka!!!